Wyprawka JM :) Szpital

W związku z tym, że obecnie jestem w 8 miesiącu ciąży, czas najwyższy zabrać się za zakupy dla naszgo maluszka. Chciałabym przedstawic wam ten temat w dwóch aspektach: szpital i dom. Nie będę ukrywać nie jestem gadżeciarą i raczej podchodzę do zakupów z dystansem. Na rynku zauważyłam naprawdę mnóstwo rzeczy, które według mnie są zbedne. Producenci tylko czychaja na mamusie ze swoimi wynalazkami i chwytami reklamowymi, bo przecież która matka nie chce dla swojego dziecka jak najlepiej i często kupi choć użyje danej rzeczy tylko raz. Ja będę starała się w swoich decyzjach być ostrożna. Sprawdzimy z biegiem czasu czy takie właśnie podejście będzie dobre.

Szpital
Szpital, w którym przywitamy naszego malca to L'institut Mutualiste Monstsouris w Paryżu.  Dlaczego właśnie tam? Bardzo chętnie o tym wam opowiem ale poświecę na ten temat możne oddzielny post, żeby wszystkiego nie mieszać postaram się go umieścić wkrótce.  Wracając do tematu; od szpitala dostaliśmy listę rzeczy, które będą nam niezbędne.


  • 6 à 8 bodies /body
  • 6 pyjamas /piżamy
  • 2 à 3 brassières en lainage /kaftaniki wełniane 
  • 4 à 5 paires de chaussettes /skarpetki
  • 2 à 3 serviettes de toilette (pour le bain et la table à langer) /ręczniki (do kąpieli i na przewijak)
  • 5 à 6 bavoirs et / ou couches tétra en tissu / śliniaki i/lub pieluszki tetrowe
  • 1 turbulette / śpiworek
  • 1 crème hydratante (Dexeryl, Lipikar, Cold Cream…) /krem nawilżający
  • 1 thermomètre électronique rectal /termometr odbytniczy
  • 1 thermomètre de bain /termometr do kąpieli
  • des couches pour votre bébé ( 1 paquet vous sera remis pour le début du séjour) /pieluchy
Do tego proszą by w małej torbie umieśćić rzeczy, które będą nam potrzebne na sali porodowej:
  • 1 body /body
  • 1 pyjama/piżama
  • 1 brassière en laine /kaftanik
  • 1 paire de chaussettes /skarpetki
  • 1 bonnet /czapeczka
  • 1 turbulette / śpiworek
  • 1 pièce de 2 euros pour le vestiaire /moneta 2€ do szafki
Starałam się dostosować do tej listy, choć po obejrzeniu kilkunastu filmików polskich jak i francuskich blogerek dodałam kilka, wydaje się niezbędnych rzeczy.
Zamiast śpiworka zdecydowałam, że lepszym rozwiązaniem będzie rożek. Jest to nasze pierwsze dziecko, także będzie to dla nas na pewno duże udogodnienie przy noszeniu. Rożek posłuży nam też jako otulacz do snu. 
Biorąc pod uwagę, że JM ma się urodzić w czerwcu, zdecydowałam że zamiast wełnianych kaftaników zafunduje mu bawełniane. Wiem, że JM w moim brzuszku ma temperaturę 36 stopni, po wyjściu otoczenie będzie miało około 22 stopnie i trzeba zapewnić mu ciepło. Myślę jednak, że bawełniane body, piżamka, kaftanik i rożek zapewnią mu wystarczające ciepło. 
Zapakowałam też dodatkowe dwie czapeczki, smoczek (choć dowiedziałam się, że niektóre szpitale ich nie tolerują, nie wiem czemu), rękawiczki niedrapki 2 pary, komplet: spodnie + T-shirt (bo poprostu są śliczne i może uda mi się je założyć małemu), kocyk bawełniany, maskotka oraz szczotka do włosów. 
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem, ale choćby nawet to zawsze jest mój kochany mąż, który może dokupić lub poprostu przywieźć z domu co niezbędne. Jeśli jest coś co warto dopisać do tej listy będę wdzięczna za każdą wskazówkę. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciąża we Francji, kilka ważnych formalności przed porodem

Aplikacja ,,amelie, l'Assurance Maladie", która ułatwi ci życie.

Wychowawczy we Francji