Witaj księżniczko!
Zbierałam się do tego już dłuższy czas i zebrać się nie mogłam. Wreszcie jednak mam tą krótką chwilę, by podzielić się z wszystkimi naszym nowym szczęściem. Będzie krótko, słodko i na temat. Chcę oświadczyć uroczyście, że od 8 stycznia jestem podwójną mamą. Tak, tak, czas tak szybko płynie, że moje 9 miesięcy z maluszkiem w brzuszku to już przeszłość. Czasem ciężej, czasem lżej ale niezaprzeczalnie były to magiczne 9 miesięcy, dzięki którym na świecie pojawiła się nasza kruszynka. Po narodzinach naszego pierworodnego, byłam najszczęśliwszą osoba na świecie, teraz po narodzinach naszej księżniczki to szczęście jest nie do zmierzenia. Jestem po prostu w najpiękniejszym okresie mojego życia. Mam wspaniałego męża i dwójkę cudownych, zdrowych dzieciaków. Cóż chcieć więcej? Przez to również, że w naszym życiu jest tyle szczęścia nie mam zbyt dużo czasu na pisanie. Wiele mam czeka naprawdę długo i musi wycierpieć sporo, by wreszcie cieszyć się takimi chwilami. Ja mam ta