Wyprawka JM :) Dom
Nadszedł czas na domową wyprawkę dla naszego syna czyli wszystkie te rzeczy, które będą nam potrzebne w życiu codziennym. Nie ukrywam, że jest to nie lada wydatek, a i tak ciągle mam wrażenie, że czegoś brakuje. Mój maż jak i cała reszta rodziny uspokajają mnie, bo przecież jeśli czegoś zabraknie bądź o czymś zapomnę to zawsze to można dokupić. Jednak wiem, że ciężarne mnie świetnie rozumieją, bo czasem tzw. syndrom wicia gniazda jest tak silny, że potrzeba perfekcyjnego przygotowania do przywitania maluszka nie daje nam spokoju. Oto lista naszych najważniejszych zakupów:
1. Wózek (la poussette)
Nie wątpliwe był to najtrudniejszy wybór. Jest na rynku tyle firm i rodzajów, że to naprawdę wielki dylemat. Po wstępnym rozeznaniu w temacie wiedzieliśmy, że szukamy czegoś na dłużej i najlepiej od polskiego producenta.
Nasze poszukiwania rozpoczęliśmy od różnego rodzaju forów, blogów i stron internetowych. Gama produktów jest tak wielka, że jestem przekonana każdy znajdzie coś interesującego. Gdy wybór jest tak wielki decyzja jest jeszcze trudniejsza, dlatego zaczęliśmy rozglądać się wśród znajomych. Jedni z nich polecili nam firmę Adbor i wózek S-LINE. Na stronie producenta znaleźliśmy wiele rodzajów. Nam przypadł do gustu ARTE ALU LIMITED 3W1. Z biegiem czasu napiszę jak się sprawuje i czy był to zakup udany.
2. Łóżeczko (le lit)
Jak dla mnie była to szybka i prosta decyzja. Uważam, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na drogie łóżeczka, bo wszystkie są prawie takie same i wszystkie mają niezbędne atesty. My kupiliśmy nasze drewniane łóżeczko w jednym z sieci sklepów E.Leclerc. Udało nam się kupić polski produkt mimo, że nie było to naszym kryterium wyboru.
3. Materac (le matelas)
Do wyboru materaca, uważam że trzeba poświęcić więcej uwagi. Na pewno nie może być on używany. Uważam, że każdy maluch powinien mieć swój nowy materacyk, gdyż podczas użytkowania wygniata się i dostosowuje do użytkownika. Dla zapewnienia bezpieczeństwa i komfortu dziecka myślę, że to istotne. Nasz wybór to,, Mots d'enfants" matelas climatisé. Jest gruby i według nas odpowiednio twardy. Mamy wielka nadzieje, że JM będzie usatysfakcjonowany.
4. Prześcieradło ochronne na materac (protége matelas /alèse imperméable)
+ prześcieradła bawełniane (draps housse)
Na chwilę obecna mamy jedno prześcieradło ochronne i 2 prześcieradła bawełniane. Dokupimy jeszcze jedne ochronne i minimum jedno bawełniane. W razie zabrudzenia musimy mieć choć mały zapas tych produktów.
5. Wanienka (la baignoire de bebe)
Jak widać wybraliśmy najprostszy model, który mamy z motywem Mickey Mouse. Wyszliśmy z założeniem, że lepiej kopić większą wanienkę, mimo że na początku będzie ona od nas wymagać więcej wprawy, niż mniejsze modele przeznaczone specjalnie dla dzieci do 6 miesiąca.
6. Przewijak (table à langer)
Przyznam, że długo zastanawiałam się nad modelem, który będzie dla nas najlepszy. Przewijanie będzie bardzo częstą czynnością, gdy JM już przyjdzie na świat. Musi być wygodny dla malca ale również i dla nas. Do wyboru jest mnóstwo rożnych modeli: przewijak na komodzie, na
stelażu, na ścianę, są tez gotowe zestawy z łóżeczkiem czy wanienką. Nasz wybór padł na przewijak nakładany na łóżeczko. Na sam początek na pewno się sprawdzi, jest tanim rozwiązaniem i nie zajmuje dużo miejsca.
7.Rożek (nid d'ange)
Dla początkujących rodziców myślę że niezwykle pomocny. Kopiliśmy rożek z miłego w dotyku materiału, na rzepy z wkładką bambusowa, która lekko usztywnia i tym samym zapewnia wygodę dla bobasa jak i dla nas.
Jeśli któraś doświadczona mama mogłaby podzielić się swoimi postrzeżeniami i doradzić w zakupie poszczególnych przedmiotów, to proszę o komentarz. Przyszłym rodzicom życzę udanych zakupów. Powodzenia :)
Komentarze
Prześlij komentarz