Kilka zasad jakie mamy w codziennym karmieniu JM

Właśnie wróciłam z comiesięcznego ważenia JM. Zawsze jest to dla nas dzień radości i ekscytacji na wiadomość ile nasz maluszek podrósł. Dziś jak praktycznie za każdym razem miałam dodatkowe pytania co do diety JM. Porównując propozycje francuskiego i polskiego schematu żywienia nie byłam do końca pewna czy dobrze planuje codzienna posiłki naszego dziecka. Niestety dziś już naprawdę nie dało się ukryć, że pani która udziela takich rad i do tej pory wydawała się kompetentna, nie miała po prostu pojęcia o czym mowie i jak mi pomoc. Co takiego sprawiło, że moje pytanie przerosło stan wiedzy naszego PMI?





Karmienie piersią. Ta wydawałoby się naturalna i oczywista kwestia przy niemowlaku, a jednak spotkałam się ze zdziwieniem dlaczego karmię swoje maleństwo tak długo. Fakt JM to już duży chłopak, w porównaniu do tego jaki był po urodzeniu, ale czy aż tak duży by zakończyć karmienie? W Polsce pewnie byłabym jedna z wielu, tu jestem ewenementem. Nie wiem czy to kwestia tego, że jest to stolica, że życie i ludzie są w wiecznym pędzie i kobiety po prostu nie maja czasu na karmienie. Może w innych częściach Francji sytuacja wygląda inaczej, ale w Paryżu fakt jest taki, że kobieta karmiąca piersią swoje siedmiomiesięczne dziecko to nie lada rzadkość. Nie mamy tu co liczyć na pomoc w temacie jak pogodzić posiłki stale z karmieniem piersią. Drogie Polki i obywatelki innych krajów niż Francja, musimy sobie radzić same.

Oto kilka zasad jakie mamy w codziennym karmieniu JM.
1. Posiłki są o mniej więcej stałych porach: 8.00, 12.00, 16.00, 20.00 (nadal karmimy w nocy ale o ich porach decyduje JM)
2. Na obiad co najmniej dwa razy w tygodniu jest rybka, w inne dni mięsko, raz w tygodniu jajko, a po obiedzie jogurt.
3. Pierś jest przy każdym posiłku + gdy małemu chce się pic.
4. Wprowadzamy gluten. Kaszki niestety nie smakują, ale czasem odrobina manny przejdzie. Kupiłam z firmy Nestle puszkę 5 zbóż, które dodaje się do mleka. Idzie opornie ale zawsze do przodu.
5. Owoce podaje na podwieczorek.

Czy wy macie podobne doświadczenia? Ile karmiłyście lub planujecie karmić? Jaki jest codzienny grafik posiłków waszych maluszków? Chętnie przeczytam o waszych doświadczeniach. Zapraszam do komentowania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciąża we Francji, kilka ważnych formalności przed porodem

Aplikacja ,,amelie, l'Assurance Maladie", która ułatwi ci życie.

Le baptême civil, czyli laicki chrzest