JM ma już miesiąc!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat! Nasz syn ma już miesiąc, jak to możliwe? Przecież dopiero co powolnym krokiem, można powiedzieć mknęłam do pobliskiego sklepu po zachciankę chwili, dopiero co odeszły mi wody, dopiero co wyszliśmy ze szpitala a tu już miesiąc za nami. Jak ten czas pędzi! Czy można go jakoś zatrzymać lub choć troszkę spowolnić, by móc nacieszyć się do syta tymi chwilami? To nie możliwe, że to już miesiąc, bo przecież mimo tego że praktycznie ciągle jesteśmy razem to czuje niedosyt wspólnie spędzonych chwil. Czas jaki teraz mamy to czas niewątpliwie wyjątkowy i niepowtarzalny. Przed porodem zdawałam sobie sprawę, że opieka nad niemowlakiem to ciężka praca, ale nie wiedziałam że aż tak. Na samym początku codzienne czynności pielęgnacyjne i po prostu dla przyjemności wpatrywanie się jak słodko śpi zajmowało mi około 85% mojego codziennego czasu. To naprawdę sporo, bo o zaglądnięciu na bloga czy napisaniu czegoś nie było nawet mowy. TV, internet i książki poszł...